Obserwatorzy

INFORMACJA!

Nie wyrażam zgody na kopiowanie treści oraz innych elementów z tego bloga. Wszystkie recenzje są mojego autorstwa!

19 maja 2014

"To nie Twoja wina..."

Tak blisko… Tammara Webber (2013), literatura dziecięca/młodzieżowa

Zazwyczaj sięgając po nowych (dla mnie) autorów, podchodzę do ich książek z lekką rezerwą.  Aby nie ulec , żadnej opinii staram się je czytać dopiero po przeczytaniu książki. Przecież nie każdemu musi podobać się to samo co i mnie.
„Tak blisko…” zwróciło moją uwagę, kiedy przeglądałam pozycje przeczytane czytelników strony LubimyCzytać.pl.  Po zapoznaniu się z opisem, stwierdziłam, że książka może być warta uwagi, więc postanowiłam ją zakupić.  Gdy trafiła w moje ręce nie mogłam się od niej oderwać.

„Poruszający i niebanalny romans obyczajowy skierowany do młodych kobiet. Bestseller – prawie osiemset opinii na Amazonie, w tym ponad sześćset pięciogwiazdkowych. Książka o miłości, odwadze i poczuciu winy, które mogą zmienić całe ludzkie życie.”

źródło

Jacqueline kocha grać na kontrabasie, ale porzuciła swoje marzenia o konserwatorium, aby pójść na uczelnię razem ze swoim chłopakiem.  Byli ze sobą od trzech lat. On nazywał ją „swoją Jackie”.  Wkrótce po rozpoczęciu semestru Kennedy oznajmił dziewczynie, że dla dobra swojej przyszłej kariery chce poszaleć i musi zakończyć ich związek.
Okazało się, że nie tylko zostawił ją chłopak, ale także odwróciło się od niej towarzystwo, którym dotychczas się otaczała. Odtrącona dziewczyna najchętniej zamknęłaby się w swoim pokoju i pogrążyła w rozpaczy, jednak jej przyjaciółka Erin, wyciąga ją na halloweenową imprezę.
Kiedy Jacqueline udaje się wymknąć, zmierza na parking, aby wrócić do akademika. Wtedy zostaje napadnięta przez chłopaka z bractwa, do którego należy jej ex-chłopak. Mimo błagań, Buck nie zamierza przestać, konsekwentnie dąży do tego, aby wykorzystać dziewczynę. Jackie nie jest w stanie powstrzymać napastnika. Wtedy z nikąd pojawia się tajemniczy nieznajomy. Nokautuje Bucka.
Gdy dziewczyna odmawia wezwania policji, chłopak odwozi dziewczynę do akademika.
Jacqueline próbuje otrząsnąć się zarówno po zerwaniu, ale także po sobotnich wydarzeniach. Po dwutygodniowej nieobecności na wykładach z ekonomii, próbuje uzyskać drugą szansę u doktora Hellera, który powierza ją pod skrzydła swojego asystenta Londona. Niestety godziny spotkań  z tutorem nie odpowiadają Jackie, więc postanawiają kontaktować się przez e-mail.
Okazuje się, że chłopak który uratował ją przed napaścią jest wszędzie tam gdzie pojawia się ona. Dowiaduje się podstępem jak nazywa się jej wybawca.  Wtedy przyjaciółka Jacqueline wpada na pomysł. Postanawiają wykorzystać Lukasa, aby pomógł jej wyleczyć się z Kennedy'ego.
Po kilku spotkaniach z chłopakiem, Jackie okrywa, że zaczyna jej zależeć na nieznajomym. Między czasie dziewczyna  poznaje tajemnicę Lukasa. Jak zareaguje? Dokończy swój plan? Polecam chwycić za książkę.

„Tak blisko…” porusza problem, o którym przede wszystkim kobiety boją się mówić. Jest takim przewodnikiem, co powinno się robić w sytuacji kiedy stajemy się ofiarą gwałtu.

Jak dla mnie historia zawarta w tej książce jest wyjątkowa na swój sposób. Choć muszę przyznać, że kilka pierwszych rozdziałów było dla mnie ciężkie do przełknięcia, to reszta zrekompensowała mi to w nadmiarze. Świetna książka, którą czyta się przyjemnie szybko i od której naprawdę ciężko się oderwać. 

11 komentarzy:

  1. Ja mam tę książkę już za sobą jest na mojej półce co napawa mnie dumą ponieważ kocham "Tak blisko..". Bardzo się mi podobała. A teraz czytałam "Morze spokoju" też z tego samego wydawnictwa i podobnie wydana. I była jeszcze lepsza :)

    OdpowiedzUsuń
  2. a ja lubię czytać debiuty, a nóż stanie się bestsellerem

    OdpowiedzUsuń
  3. Ciekawie ją przedstawiłaś. Kusisz...

    OdpowiedzUsuń
  4. Zainteresowałaś mnie. Z chęcią przeczytam :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Koniecznie muszę ją poznać, bo wydaje się warta przeczytania :D Ale masz rację, nie każdemu podoba się to samo, jednak mam nadzieję, że tutaj to się nie sprawdzi :D
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  6. zapowiada się ciekawie, zobaczymy :) jak an razie mam jeden tytuł z tej pastelowej serii Jaugara, co prawda innej autorki, ale zawsze w serii ;)

    OdpowiedzUsuń
  7. Ciągnie mnie do tej książki, bo ostatnio sporo czytam powieści o zbliżonej tematyce
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  8. Hej, książka ta czeka na mojej półce aż ją przeczytam! Myśl, że ta pozycja mnie także przypadnie do gustu! Zobaczymy jednak jak już ją przeczytam...Pozdrawiam ;)

    OdpowiedzUsuń

Cieszę się ogromnie, że tu jesteś:)
Nie pozwól zostać niezauważonym! Dodaj komentarz, na każdy z wielką ochotą odpiszę! :)
Pozdrawiam,
Ewelina♥