Obserwatorzy

INFORMACJA!

Nie wyrażam zgody na kopiowanie treści oraz innych elementów z tego bloga. Wszystkie recenzje są mojego autorstwa!

16 sierpnia 2017

Przenosiny!

Drodzy Followersi!
Z przykrością informuję, że blog Just one more page... zostanie w najbliższym czasie usunięty, ale posty z tego bloga, będą przeniesione na inny blog, do którego link podaję >tutaj<
Serdecznie zapraszam i z góry dziękuję, wszystkim obserwatorom i komentatorom!
Pozdrawiam.
Amatorskie recenzje!

15 maja 2017

"Nie myśl o mnie za często… Po prostu żyj dobrze. Po prostu żyj. Will"


Kiedy odszedłeś, Jojo Moyes (2015); literatura obyczajowa, romans 

"Kiedy odszedłeś" to drugi tom powieści "Zanim się pojawiłeś", która opisuje dalsze losy Louisy Clark. Po śmierci Willa, Lou wyrusza w podróż po Europie, aby zgodnie z obietnicą daną ukochanemu nauczyć się korzystać z życia i czerpać z niego jak najwięcej. Po powrocie do Londynu, gdzie za pozostałą sumę odziedziczoną w spadku, kupuje mieszkanie. Jednak 27- latka wciąż tęskni za Willem, przez co czuje się samotna i zgubiona. Nie opuszcza ją uczucie, że nie dopełniła obietnicy. Aby poradzić sobie z tym, co ją przytłacza, upija się winem, a bezsenne noce spędza na wsłuchiwaniu się w odgłosy miasta, na dachu swojego bloku.
Minął kolejny ciężki dzień w pracy. Zmęczona i przygnębiona spędza znowu wieczór na dachu. Kiedy stoi na skraju gzymsu i wyrzuca swoją frustrację w niebo, kierując ją do zmarłego przyjaciela, za jej plecami odzywa się kobiecy głos. Lou traci równowagę... Spada w dół.

Źródło: LubimyCzytać.pl
"Kiedy odszedłeś" zachwyciło mnie swoją fabułą. Ta książka, jest zupełnie inna od swojej poprzedniczki. Nie mogłam się od niej oderwać, dlatego, że jest dużo ciekawsza, zabawniejsza oraz odważniejsza. W tej części, Louisa Clark, nie jest już czarną owcą rodziny, ani zbiorem nieszczęśliwych wypadków, choć na początku może zdawać się zupełnie inaczej. Ale nie warto się zniechęcać, bo ta książka naprawdę potrafi zaskoczyć.
Pojawia się dużo ciekawych wątków i mnóstwo nowych postaci, które sporo namieszają w życiu dziewczyny, ale spokojnie nie zabraknie bohaterów z "Zanim się pojawiłeś".

Kiedy Louisa odzyskuje przytomność, widzi nad sobą ratownika medycznego w zielonym uniformie. Powoli dociera do niej, co się stało i zaczyna odczuwać ogromny ból po upadku. Połamane żebra, roztrzaskane biodro, na szczęście brak poważniejszych obrażeń.
Po kilkutygodniowej rekonwalescencji w szpitalu, a następnie w domu rodziców, Lou wraca do swojego mieszkania w Londynie. Pewnego wieczora do jej drzwi puka niespodziewany gość. Nastoletnia dziewczyna o imieniu Lily, która przedstawia się, jako córka Willa Traynora...

W tej książce wszystko jest możliwe, a co najdziwniejsze, niczego nie możesz się spodziewać. "Kiedy odszedłeś" jest zbiorem zaskakujących wydarzeń, przeplatających się między sobą tworząc niesamowitą historię, która wciąga czytelnika i nie daje o sobie zapomnieć.
Dawno nie czytałam tak dobrej książki!



29 kwietnia 2017

I będę Cię kochać aż do śmierci...

Zanim się pojawiłeś, Jojo Moyes (2012); literatura obyczajowa, romans


Po tę książkę sięgnęłam po wcześniejszym obejrzeniu filmu, który zrobił na mnie ogromne wrażenie, mimo mojego wcześniejszego sceptycznego nastawienia. Śmiałam się i płakałam jednocześnie. Od pierwszych scen wzbudził moją ciekawość oraz do samego końca trzymał mnie w emocjach. Historia głównych bohaterów wryła mi się w głowę, do tego stopnia, że koniecznie musiałam porównać to, co zobaczyłam z tym, co miała podsunąć mi wyobraźnia podczas czytania. Książkę pożyczyłam od Iwony z bloga „Miejsce dla słów”, której bardzo serdecznie dziękuję. Zapewne gdyby nie ona, nie miałabym zbyt szybko okazji, żeby ją przeczytać.

Jedną z głównych bohaterek jest Louisa Clark. Ta dwudziestosześcioletnia kobieta jest osobą, której brak pewności siebie. Niestety brak wsparcia od rodziny i faworyzowanie siostry Lou, wcale jej w tym nie pomaga. A jej wieloletni związek nie jest taki, jakim ona chciałaby był, ponieważ chłopak Lou, jest maratończykiem z totalnym bzikiem na punkcie biegania i liczenia kalorii, przez co dziewczyna czuje się mniej ważna. Nawet jej praca nie daje jej satysfakcji, ale mimo to nawet ją lubi, nie tylko za możliwość wsparcia budżetu domowego, ale chyba przede wszystkim za ludzi, jakich tam spotyka.
Niestety los nie jest dla niej łaskawy. Louisa traci pracę.
Na szczęście po wielu nieudanych próbach i tygodniach poszukiwań, dwudziestosześciolatka trafia do domu państwa Traynorów. Tam poznaje Willa, syna swoich nowych pracodawców, który jest powodem jej zatrudnienia. Kiedyś ten młody mężczyzna był bardzo wpływowym biznesmenem, przed którym świat stał otworem, nieszczęśliwy wypadek sprawił, że jego niezależność, sprawność i wszystko, co kochał została mu odebrana. Teraz oto siedział przed Lou pozbawiony sensu życia, sparaliżowany, obserwator swoich marzeń, spełniających się komuś innemu.
Choć początki bywają trudne Louisa nie poddaje się i końcu udaje jej się zdobyć sympatię Willa. Zaprzyjaźniają się, a wspólny czas spędzają na oglądaniu filmów, długich spacerach oraz niekończących się rozmowach.
Z podsłuchanej rozmowy pani Traynor z córką, Lou dowiaduje się o mrocznej tajemnicy swojego przyjaciela.
Co to za tajemnica i co Louisa zrobi z tą wiedzą? Polecam sięgnąć po książkę, a troszkę bardziej leniwych zachęcam do obejrzenia filmu, aby znaleźć odpowiedź na te pytania.

Postać Louisy Clark od razu wzbudziła moją sympatię. Jej wielobarwny ubiór i specyficzny sposób bycia jakoś do mnie przemawia. Czułam, że gdyby ta ekscentryczna dziewczyna istniała na prawdę, z chęcią zaprzyjaźniłabym się z nią.
Niestety z przykrością muszę stwierdzić, że kolejny raz film podobał mi się bardziej od książki. Może, dlatego, że najpierw obejrzałam tę historię, a dopiero później przeczytałam. Nie mam pojęcia, ale wiem na pewno, że losy bohaterów pokazane na ekranie jakoś bardziej do mnie trafiły.
Oczywiście nie mogę pominąć faktu, że po przeczytaniu książki uważam, iż obsada aktorska została dobrana idealnie.

X Ambassadors - Unsteady